Monica Schipper/Getty Images dla Netflix
Angelina Jolie informuje o swojej rodzinie podczas pandemii koronawirusa.
W czwartek 44-letnia aktorka wzięła udział w pierwszym w historii Czas 100 Talks – nowa seria wirtualnych wydarzeń na żywo – i rozmawialiśmy z Czas redaktor naczelny i dyrektor generalny Edward Felsenthal o tym, jak epidemia koronawirusa szkodzi dzieciom na całym świecie. Podczas rozmowy Jolie powiedziała, że podobnie jak reszta świata, ona i jej rodzina zostali w domu.
„Wszyscy jesteśmy zamknięci, dobrze nam idzie”, powiedziała z uśmiechem.
Jolie, która dzieli sześcioro dzieci ze swoim byłym mężem, Bradem Pittem – 18-letnim Maddoxem, 16-letnim Paxem, 15-letnią Zaharą, 13-letnią Shiloh i 11-letnimi bliźniakami Knox i Vivienne – wyjaśnili, jak nieobecność w szkole z powodu pandemii koronawirusa wpłynęła na wrażliwe dzieci na całym świecie.
„Cóż, dwie rzeczy, które najbardziej wpływają na dzieci poza szkołą, to oczywiście edukacja i wyzwania związane z edukacją – wiem, że rodzice w całym kraju mają problemy ze szkołą domową i być może jest to większe wyzwanie dla rodziców niż dzieci – zażartowała. „Ale to brak bezpieczeństwa żywnościowego dotyka 11 milionów dzieci, poważny brak bezpieczeństwa żywnościowego… oraz przemoc domowa i nadużycia”.
Jolie wyjaśniła, że dla dzieci cierpiących z powodu wykorzystywania, szkoła jest czasami jedynym sposobem, w jaki mogą uciec od sprawcy i aby ich wykorzystywanie zostało zauważone przez autorytety.
„I wiemy, że przemoc domowa rośnie na całym świecie, ponieważ słyszymy przerażające doniesienia” – powiedziała. „Tak więc dla wielu ludzi w domu może być najbardziej niebezpieczna na świecie”.
„Nigdy nie powinniśmy mieć dzieci na całym świecie tak wrażliwych” – dodała. „Nigdy nie powinniśmy być w takim stanie. ... To czas na oburzenie. O wielkie zmiany na całym świecie”.
Mimo to, mimo że był to taki trudny czas, Jolie miała również pozytywne przesłanie o ludziach z całego świata, którzy łączą siły.
– Wierzę w ludzkość – powiedziała. 'Mam nadzieję. Myślę, że naprawdę nie możemy sobie pozwolić na brak nadziei. Dopóki ludzie będą świadomi tego, jak pomagać i co robić, będą”.
W op-ed dla Czas na początku tego miesiąca Jolie po raz kolejny opowiedziała się za bezpieczeństwem dzieci podczas pandemii koronawirusa.
„Izolowanie ofiary od rodziny i przyjaciół jest dobrze znaną taktyką kontroli ze strony sprawców, co oznacza, że dystans społeczny niezbędny do powstrzymania COVID-19 to taki, który nieumyślnie spowoduje bezpośredni wzrost traumy i cierpienia u podatnych dzieci”. Ona napisała. „Istnieją już doniesienia o gwałtownym wzroście przemocy domowej na całym świecie, w tym brutalnych zabójstwach”.
Jeśli chodzi o własne dzieci Jolie, źródło poinformowało ET pod koniec zeszłego miesiąca, że jej najstarszy syn, Maddox, wrócił do domu po tym, jak jego semestr na Uniwersytecie Yonsei w Seulu w Korei Południowej został odwołany z powodu wybuchu koronawirusa. Źródło podało, że w międzyczasie skupia się na studiach koreańskich i rosyjskich.
Jolie ostatnio rozmawiała z Dong-A Ilbo Daily , długo działający ośrodek medialny w Korei Południowej, o tym, że Maddox tymczasowo wraca do Stanów Zjednoczonych .
„Nie mogłabym być bardziej zadowolona z wyboru uniwersytetu przez Mad” – powiedziała. „Oczywiście jest w tej chwili zamknięte z powodu pandemii. Ale nie przenosi szkoły. Wróci, jak tylko sprawy się uspokoją.
„Wszyscy jesteśmy tak szczęśliwi jako rodzina, że dzięki Maddoxowi i wraz z nim na studiach będziemy mieli okazję jeszcze lepiej poznać Koreę Południową” – dodała.
Najnowsze informacje o Jolie i jej dzieciach, w tym Jolie ujawniła w zeszłym miesiącu, że dwie z jej córek przeszły operację , obejrzyj film poniżej: